Dzieje
Apostolskie 14, 19-28
Przeczytaj
najpierw ten fragment. Przemówił dziś Pan przez niego. Paweł
chodzi po miastach i umacnia swoich braci i siostry. Powtarza słowa
Mistrza „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa
niebieskiego”. Wyobraź go sobie w tej sytuacji. Jego kamienowali.
Rzucali na niego dziesiątki kamieni. Rzucali, tłukli, w zęby w
ręce w kolana w oczy… Wstał i zaczął powtarzać „Przez wiele
ucisków trzeba nam wejść do królestwa niebieskiego”… jak On
wygląda na dzień po kamienowaniu, jak wygląda na dwa dni po, jak
wygląda trzy dni po … krew, rany które ledwo się goją,
porozdzierana skóra, mokre gnijące bandaże, fioletowa, zielona
twarz, siniaki, opuchlizny, zmiażdżone wargi, ręce dziwnie
wykręcone, kuleje, dziwnie, niewyraźnie mówi … „Przez wiele
ucisków trzeba nam wejść do królestwa niebieskiego” przy tym
kapie mu krew z nosa… głowa boli … wszystko boli … wraca do
tego samego miasta gdzie go mordowali „Przez wiele ucisków trzeba
nam wejść do królestwa niebieskiego”… wraca do miast skąd
przybyli jego prześladowcy „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść
do królestwa niebieskiego” … idzie tam gdzie są jego bracia,
przerażeni, słabi, bracia i siostry pełni pytań, wątpliwości
strachu „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa
niebieskiego” … Wyobraź sobie moment kamienowania. Spada na
ciebie ból ze wszystkich stron ale nie giniesz… jeszcze nie…
twarde ciosy miażdżą ci kości, ale nie giniesz ...jeszcze…
nawet nie tracisz przytomności … kamień trafia cię w oko,
słyszysz dzwonienie w uszach, eksplozja bólu. przerażenie i
samotności ale jeszcze nie giniesz … nie tracisz przytomności
choćbyś już chciał by nadszedł ten upragniony cios, który
zabierze cię w ciemność, zabierze ból i przerażenie … ale
jeszcze nie nadszedł… bombardowanie twojego ciała trwa i trwa i
trwa kiedy się wreszcie skończy ! „Przez wiele ucisków trzeba
nam wejść do królestwa niebieskiego”… Wstał i wrócił tam
gdzie go tłukli. Jego cierpienie jest i było znakiem. Kiedy go
tłukli Bóg patrzył. Bóg nie nakrył go płaszczem. Nie osłonił.
Nie wytrącił oprawcom kamieni z rąk. „Przez wiele ucisków
trzeba WAM wejść do królestwa niebieskiego”. Paweł wstał. I
poszedł dalej. I zbudował Kościół. I ocalił tak wielu. Moc Boga
pokazała swoją potęgę. Zwyciężyła ból, i strach, i samotność.
Moc Boża daje moc by iść dalej. I ty idź. Idź Moja siostro i
bracie. Ja też idę. Pomimo bólu.
Akurat rano przeczytałem ten fragment i też myślałem o tym jak ukamienowany musiał cierpieć, wyglądać i jak wraca w do tych miast, do uczniów.
OdpowiedzUsuńKrzysztofie tak przez wiele ucisków idziemy do Królestwa Niebieskiego
OdpowiedzUsuńIwona