poniedziałek, 20 maja 2019


Dzieje Apostolskie 14, 19-28

Przeczytaj najpierw ten fragment. Przemówił dziś Pan przez niego. Paweł chodzi po miastach i umacnia swoich braci i siostry. Powtarza słowa Mistrza „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa niebieskiego”. Wyobraź go sobie w tej sytuacji. Jego kamienowali. Rzucali na niego dziesiątki kamieni. Rzucali, tłukli, w zęby w ręce w kolana w oczy… Wstał i zaczął powtarzać „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa niebieskiego”… jak On wygląda na dzień po kamienowaniu, jak wygląda na dwa dni po, jak wygląda trzy dni po … krew, rany które ledwo się goją, porozdzierana skóra, mokre gnijące bandaże, fioletowa, zielona twarz, siniaki, opuchlizny, zmiażdżone wargi, ręce dziwnie wykręcone, kuleje, dziwnie, niewyraźnie mówi … „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa niebieskiego” przy tym kapie mu krew z nosa… głowa boli … wszystko boli … wraca do tego samego miasta gdzie go mordowali „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa niebieskiego”… wraca do miast skąd przybyli jego prześladowcy „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa niebieskiego” … idzie tam gdzie są jego bracia, przerażeni, słabi, bracia i siostry pełni pytań, wątpliwości strachu „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa niebieskiego” … Wyobraź sobie moment kamienowania. Spada na ciebie ból ze wszystkich stron ale nie giniesz… jeszcze nie… twarde ciosy miażdżą ci kości, ale nie giniesz ...jeszcze… nawet nie tracisz przytomności … kamień trafia cię w oko, słyszysz dzwonienie w uszach, eksplozja bólu. przerażenie i samotności ale jeszcze nie giniesz … nie tracisz przytomności choćbyś już chciał by nadszedł ten upragniony cios, który zabierze cię w ciemność, zabierze ból i przerażenie … ale jeszcze nie nadszedł… bombardowanie twojego ciała trwa i trwa i trwa kiedy się wreszcie skończy ! „Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa niebieskiego”… Wstał i wrócił tam gdzie go tłukli. Jego cierpienie jest i było znakiem. Kiedy go tłukli Bóg patrzył. Bóg nie nakrył go płaszczem. Nie osłonił. Nie wytrącił oprawcom kamieni z rąk. „Przez wiele ucisków trzeba WAM wejść do królestwa niebieskiego”. Paweł wstał. I poszedł dalej. I zbudował Kościół. I ocalił tak wielu. Moc Boga pokazała swoją potęgę. Zwyciężyła ból, i strach, i samotność. Moc Boża daje moc by iść dalej. I ty idź. Idź Moja siostro i bracie. Ja też idę. Pomimo bólu.

2 komentarze:

  1. Akurat rano przeczytałem ten fragment i też myślałem o tym jak ukamienowany musiał cierpieć, wyglądać i jak wraca w do tych miast, do uczniów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzysztofie tak przez wiele ucisków idziemy do Królestwa Niebieskiego
    Iwona

    OdpowiedzUsuń